Już 23 maja o 19.00 w ramach cyklu Open Sound w Mazowieckim Instytucie Kultury wystąpi MEEK, OH WHY?, czyli Mikołaj Kubicki z zespołem. Na koncercie usłyszymy mieszankę synthowego brzmienia i hip-hopu przeplatane jazzowymi improwizacjami, które tworzą energetyczną całość. Sam artysta żartobliwie określa swoje kompozycje jako romantyczno-funeralne.
Meek, Oh Why? zadebiutował w 2015 roku minialbumem Księżniczka i buc, który ukazał się nakładem kultowego wydawnictwa Asfalt Records. Kolejne wydawnictwa spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem krytyków i publiczności.
Prawdziwym przełomem dla zespołu okazał się jednak album Zachód (wyd. Asfalt Records), na którym gościnnie w tytułowym utworze wystąpiła Sarsa oraz trio Hyper Son.
Meek, Oh Why? mimo młodego składu zadziwia dojrzałością – zarówno muzyczną, jak i dojrzałością przekazu. Niesamowita atmosfera, charyzma na scenie i fantastyczny kontakt z publicznością powodują, że spotkanie z Meek, Oh Why? jest niezwykłym doświadczeniem.
Mikołaj Kubicki żartobliwie określa swoje kompozycje jako romantyczno-funeralne, a w jego twórczości można znaleźć dwa, z pozoru przeciwstawne, pierwiastki: tętniące życiem, współczesne miasto i elementy romantyzmu, liryki i utopii.
To połączenie buduje wyjątkową narrację, w której słuchacz ma wrażenie, że zarówno jest tu i teraz, jak i udaje się w melancholijną, liryczną podróż.
Słowo jest zwierciadłem, które nie odstępuje mnie na krok w moim życiu, jedynie jeśli sztuka tego wymaga, zwierciadło staje się wklęsłe lub wypukłe.
mówi Mikołaj Kubicki o swojej relacji ze słowem
Synthowym brzmieniom z elementami hip-hopu przeplatanymi jazzowymi improwizacjami towarzyszy współczesny storytelling – Meek, Oh Why? opowiada historie, prowokuje do refleksji, gra słowem i błyskotliwie operuje ironią – udowadnia, że słowo rymowane może stanowić twórczość poetycką, której interpretacji podejmuje się słuchacz.